Wraz z nadchodzącymi wakacjami zbliża się kolejny sezon kursowania pojazdów komunikacji zbiorowej z dawnych lat.

     Na część linii 104 pomiędzy Chabówką a Mszaną Dolną wyjadą znów pociągi złożone z parowozu i zabytkowych wagonów. Począwszy od 28 czerwca do 31 sierpnia oraz 15 sierpnia odjeżdżać będą dwie pary pociągów o 10.45 i 15.22 ze stacji w Chabówce oraz 11.45 i 16.18 z Mszany. Wyjątkiem będzie sobota, 23 sierpnia kiedy zaplanowano doroczną Parowozjadę.

      W Krakowie pojawi się znów Krakowska Linia Muzealna. W każdą niedzielę aż do 21 września włącznie oraz 15 sierpnia na dwie trasy linii 0 wyjadą zabytkowe tramwaje. Z uwagi na liczne remonty narazie zaplanowano dwie trasy z Muzeum Inżynierii Miejskiej: do Cichego Kącika przez Starowiślną, Basztową oraz Straszewskiego oraz do Kopca Wandy przez Grzegórzecką, aleje: Pokoju i Solidarności. Odjazdy z MIM naprzemiennie: 10.30, 12.00, 14.30, 16.00, 18.30. Ponadto na otwarcie KLM, 15 sierpnia oraz w ostatnią niedzielę - 21 września pojawi się wersja autobusowa linii. 29 czerwca będzie można pojechać ikarusem oraz dwoma "ogórkami" na linii 502. Pierwsze odjazdy z Cracovii zaplanowano na 10.49, 11.09, 11.49, autobusy kursować będą do godziny 17.

     Warto też wspomnieć o śląskiej linii muzealnej obsługiwanej tramwajami. W każdą sobotę, niedzielę oraz 15 sierpnia aż do końca września od 9.30 do 20.00 można pojechać na trasie z Placu Wolności w Katowicach do pętli przy Stadionie Śląskim albo wagonem 13N albo składem N+4ND. Przy okazji GOP warto nadmienić, iż po 6 latach na trasę przez bytomskie Łagiewniki wracają tramwaje, nie tylko linii 7, która pojedzie do Biskupic, ale też 5, która z racji remontu przejazdu pod wiaduktem kolejowym pojedzie do chorzowskiego ratusza.

      Poruszając kwestię zabytkowych pojazdów nie sposób wspomnieć o kolei - niestety. Z jednej strony z uwagi na odchodzące do lamusy składy pasażerskie na lokalnych liniach, z drugiej na zupełny brak dbałości o komfort pasażerów i zapewnienie im godziwych warunków dojechania najczęściej w jedne z piękniejszych regionów naszego kraju. Oprócz kilku par pociągów regio w województwie wielkopolskim nie spotkamy już w regularnym ruchu regionalnym lokomotywy spalinowej z wagonami. Być może w wakacje zobaczymy taki skład na linii na półwysep Helski.

      Z wielu pojazdów prowadzących niegdyś licznie takie pociągi ogromna większość jest niesprawna, a przewoźnicy likwidują kolejne połączenia (Hetman) lub ich nadal nie uruchamiają (Bieszczady). Wśród pojazdów SU42 można znaleźć tylko jeden w oryginalnych barwach, ale o niepewnej sprawności. W sezonie letnim występuje więc kilka przefarbowanych SM42. Pojazdy SU45 praktycznie zniknęły w ciągu roku z ostatnich tras. Pomiędzy Rzeszowem a Lublinem zastąpiły je też leciwe SU46, a ostatnio z 'fiatów' tylko jeden można określić mianem sprawnego. Podobnie na Podlasiu, gdzie do obsługi 'Hańczy', 'Rybaka' i 'Pojezierza' potrzeba dwóch diesli pojawiały się już lokomotywy SU46, a w wakacje mają wymienione składy ciągnąć 'nurki' pożyczone od Ceskich Drah. Po ostatniej kompromitacji z pociągiem IC 'Jantar' do Helu, także i tam pojawi się czeska lokomotywa w towarzystwie jednej z 20 zmodernizowanych przez Newag SM42 z przeznaczeniem do obsługi pociągów IC na takich trasach.

        Już wiemy, że jedne z ostatnich takich pojazdów pojawią się w Bieszczadach, najpewniej z rozkładem 2015/6. InterCity planuje nowymi stonkami obsługiwać też Kudowę, być może do czasu elektryfikacji pojadą też z 'Wieniawskim' i 'Soliną' na pograniczu Podkarpacia i Lubelszczyzny. Druga linia na pograniczu tych województw będzie dalej leżała odłogiem w ruchu dalekobieżnym, gdyż IC nie jest zainteresowane prowadzeniem ruchu, a PR uważają, że nie jest to ich zadanie. Pociągów przez Bełżec i Horyniec raczej prędko więc nie zobaczymy. W tym roku w ułomnym ruchu regio na tej pięknej trasie pojawił się nowy-stary problem ... brak skomunikowania. Doniesienia (głównie miłośników kolei) wskazują, że ostatnią ostoją lokomotyw SU45 będą Krzyż i Chojnice. Tam też znajdują się ostatnie czynne SP32. Niewykluczone więc, że jedną z ostatnich okazji aby zobaczyć te pojazdy w ruchu będzie obsługa przystanku Woodstock.