Nowości i ogłoszenia

Nowości taborowe września

   Dziś na terenie zajezdni Bieńczyce odbyła się prezentacja dokupionych w przetargu na 100 autobusów z roku 2011 ośmiu autobusów Solaris Urbino 18 Metrostyle. Zostały one przydzielone do zajezdni Płaszów i otrzymały numery #PR769 - 776. Od swoich starszych poprzedników różnią się przede wszystkim charakterystyczną przypominającą tramwaje z podpoznańskiej fabryki ścianą czołową. Tradycyjnie po prezentacji propagandowo najnowsze pojazdy "wyjechały" na linię 179. Od jutra zmieni się rozdział taboru, albowiem planowo na całodziennych brygadach tej marszruty dawno nie było już pojazdów z Płaszowa. Nowe wozy mają też obsługiwać linię 164, na której autobusów stacjonujących przy płk. Dąbka nie było planowo właściwie od czasów obsługi tej relacji przez scanie typu ALB.

 

    Dwa ostatnie pojazdy (#PE095, PE100) tego typu kursują regularnie od 1 września na liniach 129 (brygada 05) oraz 703. Wymusza to duże zapotrzebowanie przegubowców na liniach 703 i 706 oraz powrót linii 501. Widać to w weekendy, gdy nie pojawiające się dotąd scanie omni city obsługują linie 144, 173 i 503. Zapewne przywrócenie komunikacji tramwajowej do Bieżanowa i Kurdwanowa zwolni sporo wozów (powracają linie 429 i 439) oraz spowoduje, że plany kasacji najstarszych jelczy oraz scanii, a także przeniesień taboru z Płaszowa na Wolę (jak dotąd wędrówkę zaliczyły PU904-908 oraz PR742-745) nabiorą tempa.

 

   Zakończenie remontu przywróci ład w komunikacji tramwajowej. Akcja popierająca skierowanie w niedziele i święta pojazdów EU8N i NGT6 na siedem brygad linii 52 ma podobno szansę na realizację. Zapowiada się więc sporo ciekawostek nie tylko brygadowych, albowiem nie potwierdzano jeszcze, czy i na jaką trasę powrócą linie 5 i 9. Niestety 10 dni przed zmianami krakowianie nie są o tym informowani. Z ruchu tramwajowego oprócz mostu Powstańców Śląskich (linia 79 pozostanie co najmniej do końca października) wyłączony pozostanie nadal plac Centralny z południowymi dojazdami. Likwidacji ulegnie linia 714, natomiast jeszcze spory okres czasu będziemy oglądać żółto-czerwone solarisy Mobilisa na linii 774.

 

   Po miesiącu funkcjonowania drugiego z krakowskich przewoźników trudno dopatrzeć się poważniejszych problemów. Mobilis postawił na produkt z Kutna, dając tym samym ogromną szansę producentowi na dopracowanie swojego modelu, a jednocześnie sprawdzenie w niełatwym terenie autobusu, który być może stanie się z czasem coraz bardziej popularny. Podstawą zdrowego funkcjonowania wielu gałęzi gospodarki jest konkurencja. Należy więc trzymać w kciuki, ponieważ dominowanie na rynku jednego producenta pojazdów też nie jest korzystne, a patrząc na zaprezentowane dzisiaj autobusy trudno oprzeć się wrażeniu, że postawiono na sprawy wizualne. Do Krakowa w ciągu najbliższych tygodni dotrą ostatnie pojazdy zarówno 12 jak i 18-metrowe. I zapewne do tego momentu oglądać będziemy bardzo ciekawy egzemplarz autobusu roku 2013 - Mercedes Citaro G C2.

 

   Druga generacja znanego z wolskiej zajezdni wozu kursuje na niemieckiej rejestracji oznaczona numerem bocznym #MC336 i najczęściej pojawia się na linii 142. Patrząc na internetową nagonkę na konkurenta MPK Kraków można ten pojazd uznać za odpowiedź na kreślone wątpliwości. Widocznie nikt z krytyków nie wpadł na pomysł, że w wypadku zużycia pojazdów w ich miejsce mogą zostać kupione nowe, zapewne ładniejsze i lepsze, patrząc na postęp techonologiczny na przykładzie Mercedesa.

 

  Tymczasem obowiązujący rozdział taboru w dni powszednie zamieszczamy w dziale z ciekawostkami.

2014-09-11

mouset