Mniej więcej znany jest rozdział taboru jaki będziemy oglądać w ten weekend. Niestety jak pisaliśmy wczoraj nadrzędną jego ideą jest wystawienie na linie cmentarne jak największej liczby pojazdów niskopodłogowych, a nie przewiezienie w miarę komfortowych warunkach jak największej liczby osób. Do sprawy na pewno powrócimy po świętach, ponieważ widać w tym momencie przyszłość komunikacji tramwajowej pod znakiem nowych wagonów, kupionych w ilości nie pokrywającej zapotrzebowania na podstawie potoków pasażerskich. Brakującą dziurę nie mogą uzupełniać stare wagony, z których można sformować większe składy lecz łata się byle jak, a to dokladając kurs, a to linię, wbrew wszelkim założeniom, w imię których zmieniano wcześniej sytuację.
W święto Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny krakowian mają przewieźć:
Krótkie bombardiery pojawią się także na liniach 6, 8 i 18 oraz być może na części linii 3 i 50, co oznacza, że z 50 posiadanych pojazdów w ruchu będzie ok. 35. Składy wiedeńskie zapewne wyjadą na linię 9, a wozy N8S na linię 20. Jak widać zmiany są w stosunku do poprzedniego roku, ale trudno ocenić je pozytywnie mając w pamięci widok linii 85 w poprzednich latach.
Na liniach autobusowych nowości będzie więcej. Podobną do 85 "dogodnością" dla podróżnych będzie linia 804. Inne nowości na liniach w obsłudze MPK to głównie nowe-stare linie cmentarne (ileż to uruchomiono w tym roku) oraz debiut solarisów MetroStyle, zapewne na linii 802 lub 803. Ciekawostką brygadową będzie 12-metrowy pojazd na linii 203.
O wiele ciekawiej zapowiada się obsada linii w Mobilisie. Mercedesy Conecto znikną na dwa dni z linii 502, a pojawią się na liniach 142, 193, 809, 838, 872. Przewoźnik z Łęgu obsłuży też 842 standardowymi autobusami. Z kolei najstarsze krakowskie przegubowce powinniśmy natomiast spotkać na linii 129, sądząc po dzisiejszym rozdziale taboru.
2014-10-31
mouset