Nowości i ogłoszenia

Wiosenne brygady i numerki, a także następne rowerki

   Dawno nie donosiliśmy o losach starych-nowych pojazdów MPK. Na całkiem nowe musimy poczekać, maj się skończył, a pierwszej Pesy jeszcze nie widać, podobno w czerwcu mają pojawić się dwie. Aktualnie musimy zadowolić się EU8N, po prawie półrocznej przerwie objawił się kolejny: #3005. Dziś debiutował linię 12. Kilka dni wcześniej po generalnym remoncie wyjechał skład #151+551, dziś obsługiwał brygadę 10-02. Wszystko wskazuje, że ostatnim składem po takim odnowieniu będzie #152+595, dalsze w numeracji trzy podgórskie składy już dawno mają ten proces za sobą.

 

   Jednocześnie "numerki" taborowe stracą wkrótce na znaczeniu, gdyż MPK wprowadza numerację tramwajów z oznakowaniem według zasad takich jak w taborze autobusowym. Nie będzie prostego przełożenia, dla przykładu dzisiejszy debiutant nosić będzie oznaczenie #HL433. Czeka nas zatem prawdziwe zamieszanie, zapewne wspomniane Pesy nosić będą już nowe znaki.

 

     Ożywił się także dział brygad, po dłuższym braku ciekawych łączeń, bardzo podobnej obsłudze Nocy Muzeów i Juwenaliów na liniach nocnych, wczoraj zaprezentowała się ciekawostka w postaci wieczornego łączenia brygady 1-06 obsługiwanej testowanym Tramino z linią 4.

 

   Wczoraj opisywaliśmy mechanizm myślenia w sprawie kolei regionalnej. Dziś można przeczytać o ciekawej decyzji właścicieli parku rozrywki 'Energyland' w Zatorze, którzy postanowili w znacznej części dofinansować codzienne połączenie kolejowe z Krakowa Głównego (odjazd o 8) przez Skawinę (odjazd z Zatora 18:30). Będzie ono kursować przez całe wakacje. Autopromocja marszałka Sowy nie raz wspominała o rejonie Zatoru i Inwałdu jako centrach rodzinnej i oryginalnej rozrywki. Niestety, jak wiemy, nie kojarzy się to panu marszałkowi z koniecznością dojazdu. Ot, korpus bez głowy...  Prywatna inicjatywa jest potężnym policzkiem w struktury samorządowe, sowicie opłacane z podatków, które szczególnie powinny zadbać o transport zbiorowy.

 

   Nie po raz pierwszy prywatna inicjatywa kształtuje nędzną rzeczywistość małopolskiej kolei. Wspomnijmy tu o stowarzyszeniu na rzecz linii Sucha - Żywiec oraz Gorlic. Mieszkańcy wsi wzdłuż wspomnianej linii przez Zator od dawna protestują przeciw zawieszeniu ruchu. Chlubnym przykładem jest Nowosądeckie Stowarzyszenie Miłośników Kolei, które od lat organizuje historyczne przejazdy na linii 104. W tym roku dostanie ono dotację od marszałka, dzięki czemu na transwersalce ujrzymy jeszcze kilka historycznych składów. Ostatni przejazd cieszył się ogromną popularnością, jednak obnażył bezlitośnie postawę zarządcy sieci, który tak "przygotował" linię 104, że podsył składu ślizgał się na podjazdach, a w drugim kierunku skład prowadziła SM42. Jak nie kijem to pałką.

 

2015-06-02

mouset